Budowa czy remont mieszkania albo domu to inwestycje, które bez wątpienia pociągają za sobą ogromne koszty, a nieprzewidziane usterki i komplikacje podczas prac wykończeniowych niejednokrotnie znacznie opóźniają finał przedsięwzięcia. Często z niecierpliwości, ale także chęci zaoszczędzenia pieniędzy, niektóre sprawy bierzemy w swoje ręce. Co innego jednak, jeśli jest to malowanie ścian, a co innego – gdy zabieramy się do poważnych kwestii, takich, jak montowanie instalacji elektrycznej. Dlaczego warto zostawić to zadanie fachowcom?
[Dlaczego nie warto oszczędzać na niektórych rzeczach?]
Niewątpliwie każdy, kto ma za sobą budowę lub remont (lub jest w jego trakcie), nie raz, nie dwa zastanawiał się nad tym, w jaki sposób przyspieszyć prace i ulżyć nadszarpniętemu budżetowi. Do prac wykończeniowych, takich jak instalowanie urządzeń sanitarnych, grzewczych czy elektrycznych, zwykle garną się panowie – zwłaszcza, jeśli na co dzień są typami “złotej rączki”. W pewnych kwestiach jest to jak najbardziej pożądane: skoro znają się na czymś tak samo dobrze, jak fachowcy, to czas i koszty wykonania zostaną zredukowane. Są jednak kwestie, których wykonanie należy zostawić fachowcom, z dwóch powodów: bezpieczeństwa oraz tego, iż powiedzenie o tym, że “chciwy dwa razy traci” może okazać się niezwykle prawdziwe. Jedną z tych spraw jest instalacja elektryczna. Śmiało można rzec, że jest to najważniejszy element w każdym lokum – bez prądu nie działa bowiem nic. Jednak aby działało, instalacja musi zostać zamontowana poprawnie, a więc z uwzględnieniem wszystkich wymogów i obostrzeń, z najwyższą dbałością o każdy szczegół. Pominięcie, modyfikacja czy zastąpienie chociażby jednego elementu innym, może nieść za sobą opłakane w skutkach konsekwencje. Im wcześniej zostaną wykryte, tym lepiej – jednak niektóre wady, wynikające z nieprawidłowej instalacji, ujawniają się niejednokrotnie dopiero po dłuższym czasie, często także w opłakany sposób – zwarcie, uszkodzenie instalacji i sprzętów podłączonych do prądu, a nawet pożar. Nie warto ryzykować więc bezpieczeństwa własnego i swoich bliskich, dla oszczędności kilku dni czasu czy też kwoty potrzebnej na opłacenie fachowców. To oni biorą bowiem pełną odpowiedzialność za stan instalacji elektrycznej i każdą usterkę czy poważniejszą awarię. W przypadku samodzielnego podłączania instalacji, jeśli dojdzie do zwarcia czy pożaru, ubezpieczalnia może odmówić wypłaty odszkodowania, powołując się na ingerencję osób bez uprawnień. Dla bezpieczeństwa i (paradoksalnie) oszczędności – opłać fachowców i śpij spokojnie.